Deszczowy las i mały dzwon

Czwartek, 8 października 2009 · Komentarze(0)
Czekałem na ławkach pod wjazdem na holomberek, ale się rozpadało i wjechałem w las. Zjazd w strone skałek na v-break'ach w mokrym terenie nie był najlepszym pomysłem, przy zjeździe koło działek w strone obwodnicy posypałem się na kamieniach. Trochę się poobijałem, ale żyje. Chciałem zrobić zdjęcie jak rower ciekawie wylądował do góry kołami zawieszony nad ziemią na siatce od działek xP, ale okazało się że stuk się wyświetlacz w telefonie.
Ogólnie nie ciekawy krótki wyjazd...

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa widza

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]