Mocne błoto, mocny wiatr. Ale bardzo udany szybki wyjazd.
W okolicach kalenicy. Straszne błota, kilka razy zanurzyłem piasty w wodzie. Do tego zorientowałem się, że zmieniła się pora roku i robi się bardzo szybko ciemno. Duża mgła i zmrok w lesie = koszmarna widoczność.
Pod holimderek takie błoto, że nie dało się prawie jechać. Zjazd z 3 buków w stronę strzelnicy bardzo, ale to bardzo błotnisty, jeszcze się ściemniło.
Ogólnie krótki wyjazd z emocjami:)
Trzeba się przestawić na jazdę wieczorem, bo za dnia pogoda nie pozwala.
Tylko oświetlenie by się przydało :)
Bardzo błotniście, ale fajnymi podjazdami :-)
Jakież było moje rozczarowanie kiedy prawie nie było tam śniegu na drodze. Po śniegu przejechałem max 20m. Śmiesznie za to było kiedy wjechałem w kałużę i poczułem mokro w butach aż po kostkę. Ogółem fajny niedzielny wyjazd.
+ licznik się skasował i nie mam pomiaru czasu.
Z kubartem po lesie, troche na fajnych podjazdów i zjadów w tym kilka km na dziko przez las :)

Dzierżoniów>jezioro